W dniach 16-18 października odbyła się wycieczka do Lwowa, w której wzięło udział 26 uczniów Liceum. Wagę wycieczki podkreśla fakt, że patron liceum Artur Grottger jest pochowany na tamtejszym Cmentarzu Łyczakowskim. Ta niezwykła lekcja historii odbyła się dzięki pomocy Konsulatu RP we Lwowie, z którym nasze liceum nawiązało współpracę w zeszłym roku. Społeczność licealna przekazała polskim księżom pracującym we Lwowie dary żywności (ok. 600 kg) na potrzeby tamtejszych świetlic, stołówek itp.
„Pierwszego dnia po przyjeździe na miejsce, ksiądz Piotr, nasz katecheta, odprawił mszę świętą w Katedrze Lwowskiej. Następnie udaliśmy się na nocleg do Domu Pielgrzyma na osiedlu Brzuchowice.
Następnego dnia pojechaliśmy na Cmentarz Łyczakowski, gdzie na grobie Artura Grottgera zapaliliśmy symboliczny znicz i złożyliśmy kwiaty. Odwiedziliśmy również grób Marii Konopnickiej, Stefana Banacha oraz Władysława Bełzy. Byliśmy także na Cmentarzu Obrońców Lwowskich, gdzie odśpiewaliśmy „Mazurka Dąbrowskiego”. Miejsce to często nazywane jest Cmentarzem Orląt, gdyż spośród pochowanych tam prawie 3000 żołnierzy, część to Orlęta Lwowskie, czyli młodzież szkół średnich i wyższych oraz inteligencja. Najmłodszy obrońca Lwowa, Jaś Kukawski miał zaledwie 9 lat. Broń, którą posługiwał się młody bohaterski obrońca prawdopodobnie była większa od niego samego. W tamtym miejscu poczuliśmy klimat powstania, wojny, doznaliśmy żywej historii, która pozostanie na długo w naszych sercach.
Następnie udaliśmy się na wspólny obiad do restauracji, gdzie spotykał się Artur Grottger z Wandą Monne. Przez chwilę mogliśmy poczuć klimat XIX wieku, gdyż nasi licealiści Adam i Kasia odegrali rolę Artura i Wandy. Będąc we Lwowie odwiedziliśmy także Pałac Potockich, gdzie została udostępniona wyłącznie dla nas specjalna wystawa obrazów Grottgera, ukazujące jego geniusz i kunszt artystyczny. Zwiedzaliśmy również Stare Miasto, poznając rozległą historię tego niegdyś polskiego miasta.
Wycieczka do Lwowa była pełna patriotyzmu, wgłębiania się w polską i ukraińską historię. Dla wszystkich pobyt na Kresach Wschodnich okazał się niezwykły i pełen głębokich przeżyć. Mamy nadzieję, że nasi młodsi koledzy, w następnych latach również będą mieli możliwość przeżycia tak pięknych chwil.” – Arkadiusz Grygiel, III c